Targi WorldFood Kazakhstan 2018 (Ałma Ata, Kazachstan) - Tender Beef | HVES - Wysokonapięciowa Elektrostymulacja Wołowiny

Targi WorldFood Kazakhstan 2018 (Ałma Ata, Kazachstan)

Przed BlueVent air systems Sp. z o.o. bardzo ciekawa wyprawa do Kazachstanu. Przedstawiciele firmy zamierzają udać się tam na targi, które odbywać się będą w dniach 31.10.2018 do 02.11.2018.

By lepiej poznać ten kraj przedstawiciel BlueVent air systems Sp. z o.o. przejrzał szereg stron internetowych, nie tylko pod kątem planowanej sprzedaży czy spożycia mięsa wołowego w Kazachstanie, ale też od kulturalnej czy turystycznej, np. stronę: https://www.kochambackpacking.pl/2018/07/kazachstan-podsumowanie-nasze-wrazenia.html

Z tej strony pochodzą poniższe ciekawostki:

„Co warto zobaczyć?

Kazachstan to dla mnie przede wszystkim kraj, który warto odwiedzić z uwagi na jego krajobrazy. Muszę powiedzieć, że tak pięknych i zróżnicowanych widoków to chyba nigdzie jeszcze nie widziałam. W każdym razie kazachskie pejzaże mnie absolutnie urzekły i zachwyciły. Dla miłośników zabytków czy dzieł sztuki niestety nie ma tu urodzaju, no chyba że kogoś socrealistyczna architektura interesuje, to może tak. Zagęszczenie atrakcji turystycznych znajduje się na południu kraju, ale warto przejechać też przez środek, choćby po to, by zobaczyć wspaniały, bezkresny step. Co my polecamy?

Astana – nie jest to miasto zabytkowe, ale jest na pewno ciekawe i bardzo oryginalne. Zrobiło na nas dobre wrażenie i uważam, że warto je zobaczyć.

Ałmata – największe i najbardziej europejskie miasto Kazachstanu. Samo w sobie nie jest może szczególnie ciekawe, choć na pewno warto się przespacerować po całkiem ładnych uliczkach centrum, przysiąść w miłej kawiarni lub wyjechać na górę Kok-Tebe, by podziwiać panoramę miasta. To też dokonały punkt wypadowy w góry.

Wielkie Jezioro Ałmatyńskie – słynny zbiornik wodny w niedużej odległości od Ałmaty.

Bektau-Ata – mało znana atrakcja Kazachstanu, a na naszej liście absolutna perełka! Wspaniała góra, a w zasadzie spiętrzenie formacji skalnych na samym środku stepu. Fantazyjne formy i zachwycające widoki gwarantowane.

Kanion Szaryński – moim zdaniem najwspanialsze miejsce w Kazachstanie, widoki których nie umiem porównać z niczym, co do tej pory widziałam. Możliwe, że Kanion Kolorado jest lepszy, ale jak dla mnie ten w Kazachstanie i tak był już zachwycający. Zwiedzając to miejsce warto zobaczyć kanion i od góry i od dołu, przemaszerować korytem dawnej rzeki. Można to łatwo połączyć – najpierw przejechać czy przejść górą do samego końca, potem ścieżką zejść do Eco Parku, czyli miejsca, gdzie można rozbić namioty lub zostać na noc w jurtach, które jest też na zamknięciu kanionu, a potem od niego przejść dołem do punktu startowego. W ten sposób zobaczy się całość.

Jeziora Kolsay – nie są to może niepowtarzalne widoki, ale na pewno bardzo miły i całkiem widokowy trekking. By się tu dostać, trzeba przyjechać do wsi Saty, która zdaje się być na samym końcu świata. Warto na tę kazachską prowincję zajrzeć.

Jezioro Kajyngdy – słynne jezioro tuż obok jezior Kolsay. Powstało w wyniku osunięcia ziemi, zalewając okoliczny las. W ten sposób powstało jezioro z podwodnym lasem, nad powierzchnią wystają zaś kikuty drzew tworzące dość malowniczy obraz. Ładne miejsce, ale na pewno ciekawiej je oglądać z perspektywy nurka.

Park Narodowy Altyn Emel – dla nas kolejny hit Kazachstanu – park narodowy, który skupia kilka ważnych atrakcji, w tym przede wszystkim: śpiewające wydmy, kilkusetletnie drzewa oraz tęczowe góry. Z uwagi na bardzo duże odległości między tymi punktami oraz konieczność posiadania własnego transportu, odwiedziliśmy tylko to pierwsze miejsce, które nas absolutnie zachwyciło.”

Inna strona warta uwagi, która zainteresowała naszych przedstawicieli: http://tripybiznesekipy.pl/blogi-z-podrozy/kazachstan-co-warto-wiedziec-informacja-praktyczne-ceny-transport/

Może informacje z tej strony będą przydatne dla naszych kontrahentów?

„Kazachstan: Informacje praktyczne (Wrzesień 17, 2018, Tripy Biznes Ekipy)

Kazachstan jest rajem dla podróżników i odkrywców, oferuje wspaniałe widoki, górskie trekingi, cudowne rzeki, widok niekończącego się stepu, fantastyczną kuchnię i sympatycznych tubylców. Po swojej podróży po południu Kazachstanu postanowiłem podzielić się praktycznymi informacji na temat – „Z czym to się je”.

Kazachstan – Państwo w Azji środkowej, dziewiąty największy kraj świata, pustynne stepy, krystalicznie czyste górskie jeziora, drugi największy kanion świata kontrastują z bardzo nowoczesnymi miastami takimi jak Astana i Ałmaty.

Kraj ten nie jest popularnym kierunkiem turystycznym dla Polaków. Powód? Jest po prostu zbyt słabo wypromowany, mało kto organizuje tam zorganizowane wczasy, a wiedza większości z nas na temat Kazachstanu kończy się na – był tam sojusz i Borat. A to błąd!

Ceny w Kazachstanie

Obowiązującą walutą jest Tenge. Dla prostego liczenia można przyjąć, że 1000 Tenge to 10 zł. Dolary i Euro wymienimy bez problemu w dużych miastach, choć należy mieć na uwadze, żeby nasze banknoty były w dobrej kondycji, bo każdy zostanie obejrzany ze wszystkich stron. Jeśli wymieniasz dolary, to pamiętaj, żeby to były tzw. „duże głowy”. Dodam, że nie opłaca się wymieniać pieniędzy na lotniskach i dworcach, ale to raczej jasne.

Porównując z cenami w Polsce, generalnie jest taniej. Importowane produkty w sklepach są odrobinę droższe niż u nas, za to lokalne raczej sporo tańsze. I tak za dobre piwo w sklepie zapłacimy około 3 zł, chleb 3 zł, a za lokalny wędzony ser, bardzo popularny jako zagryzka do piwa, 5 zł. Paliwo około 1,80 zł / litr, bilet autobusowy po mieście 1,50 zł, Taksówka po mieście 20 zł, marszrutka w granicach 6-10 zł za 100 km. Wejście do parku narodowego 7,50 zł, shared taxi (za cały samochód, cena rozbija się na wszystkich podróżnych) w zależności od miejsca 40-60 zł za około 50 km.

Zwyczaje w Kazachstanie

Kazachstan jest państwem dwuwyznaniowym – prawosławnym i muzułmańskim, ale podejście do religii jest raczej luźne. Krótkie spódniczki i luźne, europejskie stroje, nie są niemile widziane, ale nie wejdziemy w nich do meczetu. Nie zauważyłem też, żeby jakieś z codziennych zachowań Europejczyków wzbudzały specjalne zainteresowanie.

Transport w Kazachstanie

Po kraju możemy poruszać się samolotami (z racji ogromnych odległości jest to uzasadnione), pociągami, marszrutkami (chyba najbardziej popularne, taki busik osobowy, który rusza, kiedy się napełni, więc czasami czekamy w nim 5 minut, a czasami 3 godziny zanim ruszy), shared taxi (prywatne auta osobowe, w których cena rozbija się na wszystkich uczestników wyprawy), autobusami (po miastach i czasami nocnymi autobusami długodystansowymi), autostopem (trzeba na początku pytać o cenę, niektórzy kierowcy życzą sobie jakieś symboliczne kwoty za podwózkę), konno (wynajem koni jest tani, około 30 zł za dzień) lub pieszo.

Transport jest niezbyt zorganizowany i dosyć chaotyczny, więc najlepiej o wszystko pytać miejscowych, zawsze doradzą skąd odjeżdża marszrutka czy gdzie możemy łapać taxi. W miastach istnieje jeszcze odpowiednik naszego Ubera, również jest tanio i szybko, trzeba tylko zainstalować lokalną aplikację w telefonie.

Język w Kazachstanie

Jeśli jesteś turystą, który chce zapłacić i mieć „z głowy”, nie musisz znać żadnego języka poza angielskim. W hotelach i hostelach nie ma żadnego problemu z komunikacją po angielsku, znajdziesz tam też namiary na prywatne osoby organizujące wycieczki do najciekawszych miejsc turystycznych, jak Kanion Szaryński czy jezioro Kaindy.

Jeśli zaś chcesz negocjować ceny, załatwiać wszystko samemu i dogadywać się z lokalsami, polecam nauczyć się podstaw rosyjskiego. Niestety na prowincji nie znajdziemy nikogo władającego angielskim, więc rosyjski nawet w stopniu absolutnie podstawowym ułatwi życie zupełnie. Cyrylica też się przyda, bo ciężko bez niej odróżnić szyld notariusza od sklepu monopolowego, a jeszcze trudniej wybrać coś z menu w restauracji, jeśli nie jest okraszone zdjęciami.

Jedzenie w Kazachstanie

Fantastyczne, jeśli… Nie jesteś jaroszem! Kazachowie nieomal od rana do wieczora jedzą mięso. Czasami z rana można spotkać się z płatkami owsianymi z owocami, czy ciastem naleśnikowym z dżemem, jednak na obiad i kolację, to już tylko baranina, wołowina lub konina. Mięso jest wyborne, przypuszczam, że nieskażone chemią i antybiotykami, a przetwarzane naturalnie. Jedzenie w restauracjach jest tanie, za pełny posiłek poza ścisłym centrum dużego miasta nie zapłacimy więcej niż 15 zł.

Telekomunikacja

W każdym hotelu, hostelu czy większej restauracji znajdziemy darmowe WiFi. Do tego karty sim do telefonu są bardzo tanie (około 25 zł za 5 gb internetu) i nie trzeba ich w żaden sposób rejestrować. Niestety gorzej jest z zasięgiem, poza miastami praktycznie telefony nie działają, więc z pochwaleniem się nowościami na Facebooku będziemy musieli zaczekać do powrotu do miasta.

Kazachstan – przydatne informacje

  • Negocjować ceny wszystkiego. Czasami rezygnując z jednego czy dwóch shared taxi jesteśmy w stanie zbić cenę z 8000 do 4000 tenge.
  • Można biwakować wszędzie w granicach rozsądku – w parkach narodowych, w lasach, w górach czy w szczerym polu. Ludzie nawet jak się zabłąkają do nas, nie są niebezpieczni, a raczej ciekawi przybysza, często zapraszają na herbatę (czaj) śniadanie (zawtrag) czy, jeśli jesteśmy na wsi, oferują kurt na drogę (rodzaj sera w solance, bardzo słony ale pomaga zatrzymać w upale wodę w organizmie).
  • Nie bać się ludzi, pytać, pokazywać – Kazachowie to bardzo pozytywny, otwarty i dobrze nastawiony do turystów naród.
  • Polecam aplikację maps.me – działa offline, ma świetnie zaznaczone górskie trasy na treking i nie wymaga mocnego telefonu żeby działać.

Szczerze polecam Kazachstan jako miejsce do następnej podróży. Kraj ma swój klimat, jest otwarty na przybyszów i tani, a jednocześnie niesamowicie ciekawy i tak bardzo różny od naszego państwa.”

BlueVent air systems Sp. z o.o., oprócz wyżej przedstawionych informacji, przede wszystkim interesuje się sytuacją aktualną dot. produkcji wołowiny w Kazachstanie. Informacje w roku 2016 brzmiały dość optymistycznie.

Kazachstan inwestuje miliony w odbudowę sektora wołowiny (data publikacji: 5.07.2016r., aktualizacja: 5.07.2016r.)

Władze Kazachstanu przeznaczą 150 milionów dolarów na program odbudowy sektora wołowiny, aby w niedalekiej przyszłości stać się największym eksporterem tego gatunku mięsa wśród krajów byłego Związku Radzieckiego.

Do 2020 r. eksport tego gatunku mięsa z azjatyckiego kraju ma zwiększyć się z 14 tys. ton wywiezionych przed rokiem do... 180 tys. ton. Już teraz jednak widać opóźnienia w realizacji założeń programu - informuje FAMMU/FAPA.

Zgodnie z wytycznymi w bieżącym roku Kazachstan powinien wyeksportować 60 tys. ton mięsa wołowego. Tymczasem w pierwszym kwartale sprzedaż wyniosła zaledwie 2 tys. ton, natomiast kontrakty eksportowe na cały rok opiewają na razie tylko na 29 tys. ton.

W czasach Związku Radzieckiego, kraj ten eksportował rocznie prawie 330 tys. ton mięsa wołowego, ale od początku lat 90. produkcja bardzo spadła, a przemysł popadł w ruinę na długie lata.

Obecnie Kazachowie produkują rocznie 400 tys. ton wołowiny, jednak możliwości rozwoju eksportu tego gatunku mięsa są mocno ograniczone ze względu na brak odpowiedniej kontroli weterynaryjnej.

https://www.agropolska.pl/aktualnosci/swiat/kazachstan-inwestuje-miliony-w-odbudowe-sektora-wolowiny,275.html

Aktualną sytuację BlueVent air systems Sp. z o.o. planuje zweryfikować podczas nadchodzących targów.

Targi odbyły się w dniach 31.10.2018 do 02.11.2018

Celem targów było znalezienie potencjalnych klientów, którzy mogliby dokonać zakup maszyn do elektrostymulacji, a także dystrybutorów.

W targach uczestniczyli pracownicy firmy BlueVent air systems Sp. z o.o.: Igor Gielniak i Andrzej Klimont. Podczas targów stoisko odwiedziło 24 klientów a także częściowo wystawców i gości z Polski. Po targach zostały podtrzymane kontakty z wybranymi, najbardziej obiecującymi potencjalnymi klientami a także z handlowcem, który sprzedaje maszyny słowackiej firmy PSS Svidnik w całej Azji środkowej.

Udział w targach WorldFoodTech w Kazachstanie pokazał bardzo wczesną fazę rozwoju tych rynków w branży, z wszystkich klientów, którzy się pojawili, żaden nie był w stanie dokonać zakupu urządzenia, ze względu na zbyt małą wydajność ubojni, rzędu kilkunastu sztuk dziennie. Minimalna wydajność dająca uzasadnienie do kupna urządzenia to 100 szt. dziennie.